sobota, 26 stycznia 2013

4. Zaskakujący poranek w bibliotece.

     Wbiegliśmy do biblioteki, na szczęście nikogo nie było prócz starej pani Bruke, siwej staruszki w okularach, która lubiła towarzystwo regałów i różnego rodzaju opowiadań. Podeszliśmy do niej i zaczęłam rozmawiać ze podsiwiałą panią:
- Dzień Dobry pani Bruke.
- Witaj dziecko, co masz ochotę przeczytać? - spytała z zaciekawieniem co tu robimy, gdyż mało osób przychodzi do tej części szkoły.
- Szukam czegoś o duchach proszę pani. - Odpowiedziałam grzecznie.
Anko i Aki popatrzyli się na mnie z nie do wierzeniem, otworzyli usta jakby chcieli coś powiedzieć ale się powstrzymali, a ja dalej rozmawiałam z panią Bruke.
- O duchach mówisz? - spytała zaintrygowania.
Kiwnęłam głową potakując. I dalej mówiła.
- A co cię dokładnie interesuje moje dziecko?
- Wszystko co jest związane z duchami. - Odpowiedziałam z zaciekawieniem co mi odpowie, ale pani Bruke tylko odpowiedziała:
- Hmm... Ciekawe czemu cię to interesuję, ale dobrze poczekaj.
Stałam z moimi przyjaciółmi dobre 10 minut. Po chwili zobaczyłam wózek ze stosem książek, które prowadziła bibliotekarka. Rzekła:
- To wszystko co znalazłam, mam nadzieję że starczy.
- Dziękuję za fatygę proszę pani. - Odpowiedziałam z serdecznym uśmiechem.
      Usiedliśmy z Anko i Akim i wszystko im opowiedziałam, to że mi się śniły jakieś duchy, widziałam jakieś historię i jak bym tam była 17-letnia ja i Aki, ale jako blondyn.
- Hahahaahaha - zaśmiał się głośno.
Przyszła pani Bruke i go uspokoiła, bo inaczej wyleci z biblioteki.
- Już będę cicho - odpowiedział szeptem.
I opowiadałam im tak chyba z pół godziny. Wreszcie powiedziałam:
- Zabieram się za szukanie czegoś na własną odpowiedzialność, jesteście ze mną czy nie? - Spytałam.
- Oczywiście, że jesteśmy nigdy cię nie opuścimy. - Rzekli churem.
Pojawił mi się uśmiech na twarzy i z moim zdziwieniem odezwał się Aki:
- Pięknie wyglądasz z uśmiechem na twarzy.
- Dziękuję - odpowiedziałam zaskoczona.
Nagle dotknęłam książki i miałam znowu wizję, myślałam że to tylko w nocy mi się śni. Nie mogłam ręki od niej oderwać. Tym razem widziałam Akiego, Anko i siebie siedzących na tarasie i uciekających przed czymś, kiedy nagle wszystko zniknęło.
Zobaczyłam Anko, która trzymała moją rękę. Oboje byli przestraszeni bardziej niż ja.
- Co się stało? - Spytała moja przyjaciółka.
- Widziałam nas na tarasie uciekających przed czymś - rzekłam z niepokojem.
- Jak myślisz ktoś może nas szukać? - spytał Aki.
- Wiesz co przyjacielu sama nie wiem. A wogule, która godzina?
- Zaraz wpół do dziesiątej.
- Co ??? - Spytałam zszokowana. - Już ta godzina? Aki przepraszam Cię, to moja wina, spóźniłeś się na lekcje. 
- Nic nie szkodzi. - odpowiedział miłym głosem, który tak lubiłam.
- Pani Bruke, pani Bruke. - wołałam.
Staruszka się pojawiła z zapytaniem:
- Słucham, co chciałaś moja droga?
- Ile możne jedna osoba książek wypożyczyć.
- Hmm... - po chwili zastanowienia rzekła - Pięć na głowę.
- Dobrze. Anko, Aki możecie wypożyczyć książki? Każdy pięć.
- Nie ma sprawy. - Odpowiedzieli.
- Aki wybacz nam, ale znów cię zostawimy z tym samego. Jeszcze raz bardzo Cię przepraszam, że prze ze mnie spóźniłeś się na lekcję.
- Naprawdę nic się nie stało.
- Wypożycz na każdego 5 książek, ale sprawdź czy się nie powtarzają. Dobrze?
- Okey. - Odpowiedział.
Ja z Anko biegłyśmy bardzo szybko, bo dzisiaj miałyśmy biologię na pierwszej lekcji i sprawdzian, akurat z tego co przypominałam razem z moją przyjaciółką. Zadzwonił już dzwonek i wbiegłyśmy do klasy. A tu ....

_______________________________________________________________________

Mam nadzieję, że się podoba :)

Ciekawi co dalej ??? 

Pozdrawiam Wasza Tsuki. :3

7 komentarzy:

  1. le.. haha, nie czytałem i..

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że za ocenianie blogów bierze się osoba, która nie ma najbledszego pojęcia o ortografii. Fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. 'Ciekawi co dalej ??? '

    Taakk .!! :DDD

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, bd cos dalej? Zapoiwada sie na prawde ciekawie, ale jest bardzo malo rozdzialow. :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Omg, zapowiada oczywiście, nie zapoiwada. Sora za bląd. XD

      Usuń
  5. Czemu już nie piszesz? Wcześniej pisałaś, że obiecujesz już nigdy nie zaniedbywać tego bloga... :( Mam nadzieję, że o nim nie zapomniałaś, bo to co piszesz jest naprawdę bardzo ciekawe i wciągające. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń